![](https://dietoprojekt.pl/wp-content/uploads/2022/09/InShot_20231225_094147156-1140x1105.jpg)
Przekładaniec – najlepsze ciasto.
Przekładaniec to ulubione ciasto mojej rodziny, znika odrazu po podaniu. Wszyscy je uwielbiają. Jest lekkie i nie przesłodzone.
Jeśli macie ochotę spróbować w wersji bezglutenowej i bezmlecznej zapraszam po przepis TU.
Składniki na foremkę 25×25 cm, piekarnik góra-dół bez termoobiegu:
Blaty:
– 125 g masła
– 2,5 szklanki mąki + mąka do podsypywania
– 4 łyżki miodu płynnego
– 3 łyżki cukru pudru opcjonalnie, ja nie dodaje mi wystarczy miód
– 1 łyżka sody
– 1 łyżka octu spirytusowego
– 1 jajko i 1 żółtko
Masa:
– 2 budynie śmietankowe bez cukru ( po 38 g proszku w torebce)
– 3 łyżki cukru
– cukier waniliowy
– 3 szklanki mleka
– 250 g masła (w temp. pokojowej)
Przekładaniec – przygotowanie kremu
2 szklanki mleka należy zagotować wraz z cukrem i cukrem waniliowym. W pozostałej ilości mleka rozpuszczamy budynie i wlewamy na gotujące się mleko. Zmniejszamy gaz i grzejemy dopóki budyń zgęstnieje. Odkładamy do ostudzenia. Po ostudzeniu budyniu, miksujemy masło na puch, ciągle miksując dodajemy budyń. Dokładnie mieszamy lub miksujemy ale na wolnych obrotach.
Przekładaniec – przygotowanie blatów
Blaty. Masło rozpuszczamy w garnku z grubym dnem. Dodajemy cukier puder oraz miód i dokładnie mieszamy, żeby składniki się rozpuściły i połączyły. W małej miseczce łączymy ocet z sodą i dodajemy do garnka z pozostałymi składnikami. Nasza masa może w tym momencie ściemnieć.
Przelewamy masę z garnka do miski i po lekkim ostudzeniu dodajemy jajka i mąkę. Dokładnie mieszamy, a następnie zagniatamy jednolite, gładkie ciasto. Ciasto dzielimy na 5 części. Każdą wałkujemy na blacie podsypanym mąką i na wałku przenosimy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Gdyby ciasto się rwało, doklejamy kawałki już w foremce. Każdy blat pieczemy 7 minut w 170 stopniach.
Gdy blaty ostygną przekładamy je masą. Warstwy masy będą raczej cienkie. Ostatni blat kruszymy. Na wierzchu przekładamy masą i posypujemy skruszonym blatem. Ciacho najlepiej jeść dopiero na drugi dzień, wtedy idealnie zmięknie i dobrze będzie się go kroić. Ciasto trzymamy w lodówce
![](https://dietoprojekt.pl/wp-content/uploads/2022/10/IMG_20221020_065352-75x75.jpg)
![](https://dietoprojekt.pl/wp-content/uploads/2022/09/IMG_20220320_082454-01-75x75.jpeg)